Air-commerce

Optymalizacja w pierwszym stadium dostawy oznacza ograniczenia strat na dalszych etapach łańcucha logistycznego. Zmniejszenie opakowania o 1 mm pozwoliłoby na efektywniejsze pomieszczenie produktów na palecie (szacowany wzrost efektywności: 20%). Analiza na każdym kroku i korygowanie działań umożliwia redukcję kosztów oraz degradującego wpływu na środowisko. Zachęcamy do przyglądania się nadawanym przesyłkom – w trosce o środowisko i przychody.

Branża e-commerce oraz inne branże, bazujące na wysyłkach, stają przed coraz to nowymi wyzwaniami. Jednym z nich jest walka z wzrastającą emisją węglową i marnowaniem surowców. Jednym z winowajców problemu jest niechlubny trend, opisywany hasłem air-commerce.

W dosłownym rozumieniu, hasło „air-commerce” określa przesyłanie powietrza. Celem jego stosowania jest unaocznienie negatywnych skutków stosowania zbyt dużych opakowań, wytwarzających zbytki w postaci transportowania powietrza.

Negatywne rezultaty

Używanie paczek nieodpowiedniej wielkości (w stosunku do wielkości wysyłanej rzeczy) jest nagminne. Jak mówią badania DS Smith, rocznie na polskim rynku przewozi się wraz z przesyłkami 40 mln sześciennych samego powietrza, co odpowiada ponad 13 tyś. basenom olimpijskim. To z kolei przekłada się nie tylko na straty pieniężne, ale też marnotrawstwo surowców oraz generowanie emisji znacznych ilości dwutlenku węgla do atmosfery.

Złudne oszczędności

Problem wynika najczęściej z nieudanej próby oszczędności poprzez kupowanie hurtowych ilości jednego rozmiaru opakowań. Jednak faktycznym rezultatem jest zwiększanie potrzeb na dalszych etapach procesu wysyłkowego – większe paczki przekładają się na zwielokrotnienie kursów pojazdów dostawczych. Tych, zgodnie z szacowaniami DS. Smith, mogłoby być o ok. 2,5 mln mniej. Tym sposobem dochodzi do wytworzenia rocznie 42 tys. ton CO2, które można zredukować.

Badania wskazują również na kilkudziesięciomilionowe straty wynikające z nadmiarowego zużycia tektury, taśmy klejącej i wypełniaczy. Objętość tych ostatnich – 41 mln metrów sześciennych, przyrównana została do możliwości wypełnienia Stadionu Narodowego 41-krotnie.